niedziela, 27 listopada 2016

4. Ile trzeba mieć lat, żeby zacząć się malować? Czyli moje początki z makijażem





Grafika użytkownika Nowakii

Odpowiedź na to pytanie jest zbyt prosta - kiedy chcesz.
Kosmetyki nie mają niebieskiego, żółtego czy czerwonego znaczka w rogu, tak jak filmy w telewizji. Nie ma oznaczenia kobieta, czy mężczyzna. Kosmetyki są praktycznie dla wszystkich, o ile oczywiście wiemy o jego przeznaczeniu i czy jesteśmy pewni do tego, czy naprawdę chcemy ich używać.


Zaczęłam się malować niecały rok temu. Było to jesienią, kiedy chodziłam do trzeciej gimnazjum i zaczęłam głębiej myśleć nad tym, jak wyglądam. Mam cerę okropną, trądzikową, z którą zmagam się od wielu lat i nic jeszcze nie pomogło mi go w pełni zwalczyć. Jednak wtedy byłam lekkomyślna i wolałam kupić na początek cokolwiek, żeby tylko wejść w ten świat i zobaczyć jak to jest naprawdę.


Moje pierwsze podkłady

1. Lovely Make-up Brillance

wizaz.pl
Otóż jest to podkład, który wciąż leży w mojej makijażowej szufladzie, tylko że w specjalnym pudełku, gdzie znajdują się inne "buble". 
Nie byłam przyzwyczajona nosić podkład na twarzy, a kiedy go nałożyłam tak naprawdę skupiłam się na tej zmianie. Nie znałam się na makijażu, nie potrafiłam skupić się na tym, czy on rzeczywiście kryje, czy się świecę (bo wtedy puder jeszcze był dla mnie czymś w ogóle nie zrozumiałym), jak z trwałością. Gdy teraz tak o tym myślę, nie jestem nawet pewna czy ja go używałam regularnie. Na pewno nie stosowałam go do szkoły, bo wciąż czułam presję ze zmianą dotyczącą mojego wyglądu.

2. Miss Sporty So Clear
Znalezione obrazy dla zapytania miss sporty podkładPodkład, który kupiłam w odcieniu "2", lub 003, jak kto woli, gdyż jak ja to powiedziałam: "Nie jestem aż tak blada". No ale się myliłam.
Jest to ciemny odcień, o wiele ciemniejszy od mojego koloru skóry. Na szczęście zauważyłam to od razu, ale oprócz tego podkład nie krył w ogóle (na czym już się skupiłam), podkreślał suche skórki i jedyne co robił, to zmieniał kolor mojej skóry.
3. Maybelline Affinitone
Jest to podkład, który szczerze - nienawidzę. Używałam go, bo moja siostra mi go oddała, żebym spróbowała na próbę. Jest to produkt, który dotychczas używałam najdłużej, bo aż parę miesięcy, mając około cztery buteleczki. Nie skupiałam się na stanie mojego makijażu podczas dnia, lub pod jego koniec, dlatego używałam go po prostu - dla zasady. Używałam go do szkoły. Ale mimo wszystko, że mam do niego bardzo zły stosunek, ma dwie zalety, które powtarzam wszystkim, którym polecam ten podkład:
- konsystencja: jest dla mnie wręcz idealna. Nie jest wodnista, ani tak jakby "tępa", że trudno rozprowadzić go po twarzy. Kiedy nakłada się go na twarz, niemal zastyga od razu i nie czuć go za bardzo na twarzy. 
- kolor: kiedy kupuję nowe podkłady, zawsze idę po próbkę Affinitone trójki, nakładam na rękę i szukam idealnego odcienia. Bo właśnie odcień tej trójki jest dla mnie odpowiedni.
Ale poza tymi dwiema rzeczami, jeśli chodzi o trwałość i mat, niestety, jestem bardzo na nie.
                                                             

                                                                Znalezione obrazy dla zapytania maybelline affinitone podkład


Moje pierwsze tusze do rzęs


1.  Miss Sporty, Studio Lash The Miaoww
                                       wizaz.pl

Mój prawdopodobnie pierwszy tusz do rzęs, który jest po prostu, krótko mówiąc - beznadziejny. Nie dość, że nie mogłam do domyć do końca nigdy, to jeszcze się osypywał na policzki, plus sklejał rzęsy. Nie polecam nikomu.
A, i zniszczył moje rzęsy, tak poza tym.


2. Miss Sporty Studio Lash Instant Volume

Tusz który jest po prostu okej, bez szału żadnego, po prostu jest. Nie pogrubiał mi rzęs wcale, a z domyciem również miałam problem.
No i sklejał rzęsy.

Mój pierwszy puder

Eveline, puder matujący z jedwabiem
Puder, który mam od roku i używam nadal. Jest okej, ma ładny kolor i ładnie matowi, ale to nie jest idealny puder. Do takiego jeszcze mu daleko.


Kiedyś nie skupiałam się na makijażu za bardzo, więc na razie to tyle. A jak wyglądały Wasze początki z makijażem? :)



zapraszam na mojego instagrama ♥ klik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz